Planowana przez Ministerstwo Finansów zmiana podatku od budowli i budynków budzi duże kontrowersje wśród przedstawicieli wielu branż. Głos w tej sprawie zabrała też Rzeczniczka MŚP Agnieszka Majewska, która przedstawiła swoje uwagi do projektu ustawy.
Najważniejsza z nich dotyczy odwołania się w ustawie do pojęcia całości techniczno-użytkowej. Jak pisze Agnieszka Majewska, „Wprowadzenie do definicji budowli pojęci a całości techniczno-użytkowej oznacza, że podatek od nieruchomości należy zapłacić nie tylko od wartości samej budowli (np. sieci lub zbiornika), ale również od urządzeń i instalacji, które są z nią połączone dla realizacji wspólnego celu gospodarczego. Rzecznik zauważa, że pojęcie to jest bardzo szerokie i nieprecyzyjne i może pozwalać na objęcie podatkiem w zasadzie niczym nieograniczonego katalogu urządzeń powiązanych funkcjonalnie z budowlą.” Agnieszka Majewska wyraża obawę, że zaproponowana w projekcie regulacja nie tylko doprowadzi do rozciągania przez urzędników zakresu opodatkowania na różne urządzenia techniczne, ale też stanie się przedmiotem licznych sporów interpretacyjnych. Dlatego proponuje rezygnację z pojęcia całości techniczno-użytkowej lub bardziej precyzyjne jego zdefiniowanie.
Kolejna uwaga Rzeczniczki MŚP dotyczy definicji budowli, która obejmuje części budowlane elektrowni wiatrowych i elektrowni jądrowych, nie zawiera natomiast odwołania do elektrowni fotowoltaicznych. Może to skutkować tym, że gminy będą opodatkowywać podatkiem od nieruchomości całość elektrowni fotowoltaicznych, a nie tylko ich części budowlane.
Zastrzeżenie Agnieszki Majewskiej budzi też fakt, że w projektowanej ustawie pojęcie „wykonanie” jest szersze od pojęcia „wzniesienie”, co umożliwia objęcie przypadków, w których obiekt lub jego części zostały wykonane w innym miejscu niż docelowa lokalizacja. Jak zauważa Rzeczniczka MŚP, pociąga to za sobą znaczne rozszerzenie definicji budowli, co może skutkować rozciągnięciem zakresu opodatkowania podatkiem od nieruchomości na urządzenia w pełni prefabrykowane. Dodatkowe niejasności wynikają z braku zdefiniowania pojęcia „wyrobu budowlanego”.
W końcowej części uwag Agnieszka Majewska odnosi się do zbyt szerokiej definicji „trwałego związania z gruntem”, co także pociągać za sobą może rozszerzenie zakresu opodatkowania.
>>Kliknij, aby wyświetlić treść listu<<